Astronomia amatorska

Astronomia amatorska to pasja, która sprawia, że inaczej postrzegamy otaczający nasz świat. Uświadamiamy sobie, że poza naszą, jakże niewielką planetą, znajduje się ogrom gwiazd, galaktyk i światów znacznie się różniących od tego co znamy. W pogodną noc dostrzeżemy wiele obiektów, których tajemnic strzeże niewyobrażalna odległość. Granice wszechświata poszerzone zostały przez odkrycia, dokonane przez coraz to nowocześniejszy i wyrafinowany sprzęt. Wydaje się, że coraz mniej zostało do odkrycia i nie ma już miejsca dla amatorów, którzy poświęcają swój wolny czas, aby spoglądać w oblicza odległych gwiazd. Jednak nie jest to prawdą. Amatorzy nadal dostrzegają i informują o zjawiskach, które umykają zawodowcom. Żmudne obserwacje gwiazd zmiennych, nocne pościgi za ulotnymi kometami czy odkrywanie supernowych w odległych galaktykach to tylko niektóre z domen amatorskiej astronomii. Kosmos nadal strzeże wiele ze swoich tajemnic, czekając na odkrywców nowych światów i zdumiewających zjawisk. Nie wszystko można dostrzec za pomocą lornetki czy niewielkiego teleskopu. Aby zajrzeć głębiej w wszechświat potrzebny jest już nieco inny sprzęt. Aparat fotograficzny czy specjalistyczna kamera, umożliwiające zastosowanie długiego czasu ekspozycji, odkrywają zupełnie inny wszechświat, mieniący się kolorami mgławic czy galaktyk. Astrofotografia to dziedzina wymagająca. Wymaga cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu, którym jest uchwycenie kosmicznych wspaniałości. Potrzebne jest także, o co coraz trudniej, ciemne niebo niezmącone nocnym oświetleniem. Można oczywiście poszukać takich miejsc, ale przy naszym klimacie nie zawsze taki wyjazd jest możliwy, dlatego warto próbować także swoich sił pod zaświetlonym niebem, korzystając z każdej okazji, aby skierować swój teleskop w niebo. Lepiej zacząć od bardzo jasnych obiektów, które przebiją się przez mocne zaświetlone niebo. Nie należy zrażać się niepowodzeniami i powoli doskonalić swoje umiejętności. Spoglądając na fantastyczne zdjęcia amatorów, którzy osiągnęli mistrzostwo w fotografowaniu nocnego nieba, łatwo jest się zrazić, ale najważniejsze, aby odkrywanie kosmicznych obiektów na fotograficznych klatkach sprawiało radość.

To pierwsze próby w fotografowaniu nieba, które zwykle obserwowałem teleskopem SW 200/1200 na montażu dobsona. Zdjęcie przedstawia mgławicę M27 (NGC 6853) w gwiazdozbiorze liska wykonane zostało pod mocno zaświetlonym niebem niemodyfikowanym canonem 450d. Złożone zostało z dziesięciu klatek (ISO 800, bez korektora komy i fitra). Sprzęt: montaż HEQ5 pro synscan, guider SW 80/400 i modyfikowana kamerka Philips spc900nc oraz SW 150/750. Fot. J.Kluczkowski

Komentarze