Messier 53

Pierwsza, po dłuższej przerwie, próba sfotografowania odległych, kosmicznych zakątków. Tym razem z filtrem UHC-S. To tylko cztery klatki po 300 s. Filtr nie bardzo nadaje się do galaktyk i gromad, gdyż do ich fotografowania najlepsze jest ciemne niebo, ale można przynajmniej „wyciąć” w mieście trochę niepotrzebnych świateł. Na zdjęciu gromada kulista Messier 53 w Warkoczu Bereniki. Chmury nieco przeszkadzały, a powietrze nie było zbyt przejrzyste, ale czyste niebo to towar reglamentowany. Warto wykorzystać każdą godzinę. Obiekt odległy jest o ok. 58 tys. lat świetlnych od nas. Gromadę tworzy ok. 250 tys. gwiazd, w tym gwiazdy zwane błękitnymi maruderami, które prawdopodobnie oszukują nas co do swojego wieku. Jako zabiegi odmładzające mają ponoć stosować lifting, polegający na kradzieży materii z innej gwiazdy z którą ów błękitny maruder tworzą układ podwójny. W ten sposób te niezwykłe słońca w odległej gromadzie przedłużają swoje życie, a astronomów wprowadzają w zakłopotanie.
M53: zdjęcie w warunkach miejskich 4x300 s  (ISO800 ), canon 550d niemod., SW 150/750, guiding: SW80/400 i Philips SPC 900nc, filtr UHC-S (bez korektora).

Komentarze